Stacja TVN ujawniła swoje propozycje na okres wakacyjny. I tak widzowie będą mieli możliwość oglądania powtórek różnych programów. Między innymi będą to reality show: „Agent”, „SeXtet” i „Jestem jaki jestem”. Nie zabraknie powtórek drugiej edycji „We Dwoje” i teleturnieju „Oko za oko”, prowadzonego przez Jarosława Ostaszkiewicza, czyli Wielkiego Brata.
W przeddzień Walentynek w nowym gmachu ITI spotkali się zwycięzcy i realizatorzy popularnego programu z domieszką reality show – „We Dwoje”. Gospodarzem wieczoru był Andrzej Sołtysik, wśród widzów znaleźli się zaś szefowie stacji (z prezesem Piotrem Walterem i dyrektorem programowym Edwardem Miszczakiem) oraz gwiazdy TVN: Hubert Urbański i Olivier Janiak. Przedstawiono zwycięzców pierwszej edycji „We dwoje” – Małgosia i Grzegorz Nowakowie opowiadali o tym, co zmienił w ich życiu telewizyjny sukces. Jarek Szado wyreżyserował specjalny walentynkowy pokaz sukien ślubnych, bielizny i pidżam. Zaśpiewała finalistka „Drogi do Gwiazd” Ewa Nawrat. Pojawił się także – nieco spóźniony – Piotr Szwedes, który poprowadzi startującą już w marcu drugą edycję programu „We dwoje”.
W marcu na antenie TVN pojawi się druga edycja programu „Chwila prawdy”. – Nagrywamy już nowe odcinki. Ich emisję rozpoczniemy od marca – mówi prowadzący program Zygmunt Chajzer. „Chwila Prawdy” to połączenie reality show i teleturnieju. W każdym odcinku biorą udział trzy rodziny, każda z nich może zdobyć wybrane nagrody. Warunek jest jeden – muszą prawidłowo wykonać zadanie uprzednio wyznaczone im przez producentów. W tygodniowych przygotowaniach uczestniczy cała rodzina, ale do wykonania konkurencji wyznaczona jest tylko jedna osoba. Sukces zależy od współpracy całej rodziny.
W marcu w TVN pojawi się druga edycja programu „We Dwoje”. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie prowadzącym. TVN pod uwagę bierze dotychczasowego prowadzącego i zwycięzców pierwszej edycji. 25 grudnia odbył się wielki finał pierwszej edycji programu „We Dwoje”! Zwycięska para narzeczonych – Małgorzata i Grzegorz, jedna z pięćdziesięciu, które startowały w programie, otrzymała od telewizji TVN luksusowe mieszkanie, skodę superb, a także sfinansowanie wesela i podróży poślubnej.
Wieczorem, pierwszego dnia świąt dowiemy się, która para zwyciężyła i zdobyła główną nagrodę programu „We dwoje”. Przekonamy się także, dla kogo zabrzmią weselne dzwony. Przez trzy miesiące widzowie TVN obserwowali zmagania uczestników programu. Pary startowały w różnych konkurencjach, przygotowanych specjalnie dla nich. Wszystkie zadania mówiły wiele o związku, wskazywały jego mocne lub słabsze strony, życiowe cele partnerów, ich podejście do życia. Każda konkurencja była punktowana, o przejściu do kolejnego etapu decydowała ilość zdobytych punktów. Z pięćdziesięciu par, które wystartowały w turnieju, tylko dwie spotykają się w finale. W ostatnim odcinku okaże się, która para zdobyła główną nagrodę. Przed kamerami, w specjalnej scenografii zwycięzcy wyznają sobie miłość. Dla nowożeńców zaśpiewa Katarzyna Skrzynecka, będzie tort i niespodzianki, a potem… zabawa do białego rana. Przyjęcie weselne zwycięskiej pary odbędzie się w XIX-wiecznym dworku. Przy suto zastawionych stołach zasiądą wszyscy goście młodej pary. W uroczystościach weźmie udział rodzina i koledzy z finałowej dziesiątki programu „We dwoje”. Uroczystość uświetnią także gwiazdy i goście specjalni. Do białego rana bawić się będzie ponad 150 gości.
Żeby zrobić wrażenie na widzach, nie wystarczy się uśmiechać, trzeba mieć mięśnie i nerwy ze stali. Skoki z olbrzymich wysokości, wspinanie się po linach nad przepaściami, pokonywanie rwących potoków – to chleb powszedni śmiałków, którzy startują w niektórych programach telewizyjnych. Podobno nic im nie grozi. Widzom jednak takie konkurencje mrożą krew w żyłach.
Pierwsza polska wersja reality show dla odważnych, czyli „Agent”, pokazany w TVN, przetarł drogę następnym programom, w których zawodnicy startują w ekstremalnych konkurencjach. Ostatnio pojawiło się „Oko za oko”, „Agent” doczekał się trzeciej edycji. – Najtrudniejszą konkurencją był skok na bungee w pierwszej serii „Agenta” – opowiada Ewa Leja, producentka programu. – Zawodnicy zupełnie nie spodziewali się czegoś takiego. To był dla nich prawdziwy szok. W kolejnych edycjach uczestnicy wprawdzie nadal nie mieli pojęcia, z czym konkretnie przyjdzie się im zmierzyć, ale spodziewali się najgorszego. Dlatego spuszczanie się na linie głową w dół z wysokiej tamy czy z wysokiego wodospadu nie było aż tak dużym zaskoczeniem. Niektórym zawodnikom naprawdę udało się pokonać strach, inni robili dobrą minę do złej gry. Czytaj
Oryginalny tytuł programu „Oko za oko” brzmi „Dog eat dog”, a jego producentem jest telewizja BBC. Cieszący się ogromną popularnością w Wielkiej Brytanii program zyskał sympatię widzów również w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Australii. Na jego popularność wpłynęła nowatorska forma – połączenie teleturnieju i reality show. U nas składający się z dwóch etapów show poprowadzi Wielki Brat, czyli Jarosław Ostaszkiewicz. Czytaj