1 listopada premiera „Legendy” z Magdą Modrą

”U nas robi się tylko dramaty psychologiczne albo komedie. Dawno nie powstał ciekawy horror” – mówi Mariusz Pujszo, reżyser „Legendy”, pierwszego od lat polskiego filmu grozy. Rodzime horrory zazwyczaj prezentowane są u nas podczas przeglądów najgorszych polskich filmów. Zamiast straszyć, raczej śmieszą nieporadnością efektów specjalnych, jak w scenach przemiany kobiety w wilka w „Wilczycy” (1982) Marka Piestraka. Razi też kiczowatość scenariuszy. Ostatnie filmy grozy powstały u nas na początku lat 90, nie licząc krótkometrażowych historyjek, m.in. „Obróbka skrawaniem” (2001) czy „Oni tam są!” (2004). „Nie jestem fanem horrorów. Spośród naszych filmów tego gatunku spodobał mi się jedynie „Lokis” z 1970 r. Januszowi Majewskiemu udało się stworzyć klimat grozy” – mówi Mariusz Pujszo („Polisz kicz projekt”), który zakończył zdjęcia do horroru „Legenda”. „W Polsce dawno nie powstał żaden horror. Wcześniej zrealizowano kilka, ale nie były dobre. Dlatego postanowiłem zmierzyć się z tym gatunkiem. 'Legenda’ to horror bez efektów specjalnych. Kładziemy nacisk na atmosferę. Nie ma wiele krwi, ale jest dużo strachu” – mówi reżyser. Czytaj

Film z Magdą Modrą

Magdalena Modra – bohaterka „Gladiatorów”, „Baru 3: Bez Granic” oraz „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”, wypoczywała ostatnio nad Bałtykiem, gdzie bez skrępowania opalała się na plaży topless. Już wkrótce Magdę będzie można podziwiać w nowej produkcji zatytułowanej „Legenda”, w której dziewczyna zagrała główną rolę. Film niebawem powinien trafić do polskich kin. Bohaterka programów reality shows zadebiutowała jednak nie tylko jako aktorka, ale również jako piosenkarka. Niedawno nagrała bowiem piosenkę „Ready to Fly”, przypominającą przeboje Mandaryny. „Trochę się obawiam takich porównań. Aby ich uniknąć, przefarbowałam nawet włosy na czarno” – mówi Magda.

Magda Modra zagra w polskim horrorze

Magda Modra (gwiazdka „Gladiatorów”, „Baru 3: Bez Granic” oraz „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”) i Joanna Liszowska, laureatka Przeglądu Piosenki Aktorskiej, spotkały się na planie horroru „Legenda” w reżyserii Mariusza Pujszo. „Dziewczyny marzą o wieczorze, który latami będą wspominać. Ale żeby go pamiętać, muszą go najpierw przeżyć” – opowiada reżyser Mariusz Pujszo („Polisz kicz projekt”). Przyjaciółki przekonują się, że mroczna legenda związana z przeszłością zamku wcale nie jest bajką. To, co wydarzyło się w średniowieczu, ma konsekwencje do dziś. „Bohaterki, jedna po drugiej, giną od pchnięcia sztyletem. Rozpoczynają walkę z czasem. Żeby ocaleć, muszą znaleźć rozwiązanie tajemnicy” – zdradza reżyser. Sam przyznaje, że nie lubi horrorów i boi się je oglądać. Czytaj

Zmiany w życiu Magdy Modrej

25-letnia Magdalena Modra (znana z „Gladiatorów”, „Baru 3: Bez granic” oraz „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”) już nie jest blondynką. To nie jedyne zmiany w jej życiu. Magda przeprowadziła się z Poznania do Warszawy, dostała się do szkoły filmowej. Od kilku miesięcy prowadzi program muzyczny w Polsacie 2. Lada moment zaczną się zdjęcia do filmu z jej udziałem. I – co najważniejsze – piękna Magda jest zakochana. „Uciekłam z Poznania do Warszawy i tutaj spotkałam wspaniałego poznaniaka” – śmieje się. To początki ich związku. Póki co Magda nie zdradza, kim jest jej wybranek. „Wolę nie zapeszać!” – odpukuje w niemalowane.

[Super Express / fot. Piotr Grzybowski, Michał Rozbicki]

Romans Magdy Modrej i Jude’a Law?

W środowisku filmowym aż huczy od plotek. Mówi się, że 23-letnia Magda Modra, uczestniczka „Gladiatorów” oraz trzeciej i czwartej edycji „Baru”, ma romans z brytyjskim gwiazdorem, 32-letnim Jude’em Law (znanym z filmów: „Utalentowany pan Ripley” i „Wzgórze nadziei”). Ponętna blondynka coraz więcej czasu spędza w Londynie, gdzie mieszka jej ukochany. Podobno poznali się kilka miesięcy temu w jednym z londyńskich pubów. Magda od razu wpadła w oko gwiazdorowi, choć wtedy związany był jeszcze z aktorką Sienną Miller. Magda i Jude coraz więcej czasu spędzają razem. Gdy Law przebywał we Włoszech, gdzie negocjował z włoskimi producentami warunki umowy dotyczącej roli papieża Jana Pawła II (niedawno okazało się, że to nie Law, a nasz aktor, Piotr Adamczyk, zagra tę rolę), towarzyszyła mu tam Magda. Wcześniej spędzili wakacje w Sydney. Czytaj

Magda Modra nową uczestniczką „Baru 4”

W ostatni piątek Leszek Fedorowicz z własnej woli opuścił „Bar”. Dziś, podczas spotkania „Plus-Minus” do programu wejdzie Magdalena Modra. Dziewczyna zajmie miejsce Leszka i dołączy do drużyny All Stars. Magda ma 24 lata, pochodzi z Poznania. Prowadzi własny salon odzieżowy, była finalistką reality show „Gladiatorzy” oraz brała udział w „Barze 3: bez granic”. Lubi sporty ekstremalne, czytać biografie i oglądać filmy z każdego gatunku. „Jestem wytrwała ambitna, szczera, tolerancyjna, przyjacielska, kochana. Kocham życie i wszystko co je otacza. Czasami jestem zagubiona. Zwykle robię to, na co mam ochotę. Podobnie jest z podróżowaniem. Byłam już w Brazylii, zwiedziłam Afrykę, całe południe Francji. Widziałam już Grecję, Włochy, Turcję, Hiszpanię, Austrię i Indie. Jestem wszystkożerna. Lubię gotować, potrafię przygotować prawie wszystko. Lubię pić mleko, nie jem słodyczy. Lubię odpoczywać kiedy jestem sama w domu. Myślę o sobie i o swoim życiu. Przy pierwszym spotkaniu z osobą przeciwnej płci lubię zwracać uwagę na jego oczy, twarz, sylwetkę, ręce i tyłeczek. Lubię mężczyzn tolerancyjnych, zazdrosnych i ograniczonych. Jeszcze nic najgorszego mnie w życiu nie spotkało. Niczego nie żałuję. W dzieciństwie zawsze byłam szczęśliwa. Kiedyś miałam małe załamanie, ale to było po utracie bliskich osób i mojego ex faceta. Nikogo nie zdradziłam, ale byłam zdradzana i wiem, że to bardzo boli. Zdarza mi się płakać, jak wszystkim. Płaczę gdy mi smutno, gdy mnie coś boli lub ze szczęścia” – mówi o sobie Magda.

Magda Modra opuszcza „Bar 3”

W niedzielę Maciek, „Frytka” i Damian pojechali do Szklarskiej Poręby. Tam Agnieszka została mianowana wiedźmą walońską, a Maciej i Zenon – jej giermkami. Wieczorem Magda Modra spakowała się, pożegnała ze wszystkimi barmanami i udała się do Poznania pozałatwiać ważne sprawy. Dziewczyna powiedziała, że najprawdopodobniej wróci w poniedziałek, zapewne jednak opuści „Bar bez granic”. Magda życzyła Agnieszce i Maćkowi powodzenia. Zaproponowała także, aby w jej sypialni urządzili sobie „oazę spokoju”. Magda wyjechała do domu własnym samochodem – już bez kamer i realizatorów, tak więc jasne było, że dziewczyna do programu raczej nie wróci. Część barmanów udała się do pracy. „Frytka”, Maciek i Damian mają zagrać sceny w serialu komediowym „Świat według Kiepskich”, dlatego też odwiedziła ich ekipa realizatorów. Debiutanci odegrali na próbę krótkie scenki komediowe. Później Maciej udał się do szpitala. Okazało się, że palec który bolał go od dwóch dni jest złamany. Doktor przyjmując chłopaka był na tyle „miły”, że nie przepisał mu żadnych środków przeciwbólowych. Maćkowi wbito igłę pod paznokieć aby ściągnąć krew. Wkrótce chłopak wrócił do domu. Część barmanów zajęła się oglądaniem filmu „Nienasycenie”. Aldek namówił Magdę Sieminski, aby ta spała obok niego w sypialni – nie obyło się bez przytulanek. „Frytka” spędziła noc z Maćkiem, natomiast Damian kolejną noc spędził na dworze.

Polskie reality shows na wschodzie?

W sobotę zakończyły się w Budapeszcie kolejne międzynarodowe targi telewizyjne DISCOP, gdzie przez trzy dni rozmawiali najwięksi nadawcy, producenci i dystrybutorzy programów telewizyjnych na świecie. Polskę reprezentowała wrocławska firma ATM Grupa – największy producent programów w naszym kraju. Największym zainteresowaniem – zwłaszcza nadawców Ukraińskich i Rosyjskich – cieszył się reality show „Dwa Światy”, a także „Amazonki” i „Gladiatorzy”. Czytaj

Dominika Hebdowska w „Big Brother 3: Bitwa”?

Pamięta ten dzień, jakby to było wczoraj. Reportaż ukazał się w „Super Expressie” 28 września 2001 roku. Jechała tego dnia do Wrocławia, weszła do przedziału. Patrzy, a tu jakiś pan ma w ręku „Super Express” z jej wielkim zdjęciem na okładce. I tytułem: „Byłam facetem”.

-Nie wiedziałam, gdzie się schować. Ludzie zaczęli zerkać, a to na „Super Express”, a to na mnie. Czułam się nieswojo, chciałam zapaść się pod ziemię. Nagle mężczyzna zapytał wprost: „To pani?”. Przytaknęłam ze strachem. A on, że dobrze zrobiłam! Powiedział, że podziwia mnie za odwagę i że jestem super – opowiada Dominika. Była w szoku. Potem było… coraz lepiej. Moje życie nigdy nie było takie, jak wcześniej. Dzięki wam znalazłam jego sens. Ludzie po waszym artykule jakby przejrzeli na oczy. Nie spotkałam się z atakami, tylko ze zrozumieniem. Nawet dzieciaki z osiedla przestały mnie wytykać palcami – mówi Dominika Hebdowska. Czytaj

Z reality show do więzienia

26-letni Tomasz S. z Zielonej Góry, były uczestnik reality-show „Gladiatorzy” stanie wkrótce przed sądem – donosi „Gazeta Wyborcza”.

Będzie odpowiadał za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i za handel narkotykami. Według prokuratury Tomasz S. był jednym z członków narkotykowego gangu Roberta C, pseudonim „Czapa”, uznawanego za najbardziej wpływową grupę przestępczą na terenie środkowo-zachodniej Polski. Jak wynika z aktu oskarżenia, Tomasz S. odbierał narkotyki po przywiezieniu ich do kraju przez zagranicznych dystrybutorów, a następnie sam rozdzielał je dealerom, którzy dalej rozprowadzali je w zielonogórskich pubach i restauracjach. 26-latek został zatrzymany jeszcze przed rozpoczęciem programu. Dzięki poręczeniu majątkowemu i zgodzie uzyskanej od prokuratora mógł jednak wystąpić w „Gladiatorach”. Tomasz S. sam zrezygnował z udziału w programie po tym, jak obraził jedną z uczestniczek tego reality-show. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, były „gladiator” może trafić do więzienia nawet na 8 lat.