Przygodowe

Uczestnicy reality show spędzili rok w dziczy. Nikt ich nie oglądał

Uczestnicy reality show "Eden" | fot. Channel 4

Uczestnicy brytyjskiego reality show spędzili rok na odludziu, przekonani, że widzowie śledzą ich poczynania na ekranach telewizorów. Kiedy wrócili do cywilizacji, okazało się, że stacja pokazała jedynie 4 odcinki programu, a ostatni z nich wyemitowano w sierpniu ubiegłego roku.

23 osoby zgodziły się mieszkać przez 12 miesięcy w zupełnym odcięciu od świata zewnętrznego i stworzyć od podstaw własne społeczeństwo. Program nazywał się „Eden” i produkowała go brytyjska stacja Channel 4. Uczestnicy wylądowali na środku szkockich Highlands, a zdjęcia ruszyły w marcu 2016 roku. Uczestnicy nie mieli łatwego życia. Zadaniem grupy było zorganizowanie się w społeczność, która sama wyznacza swoje zasady i prawa. Musieli sami gromadzić jedzenie, budować sobie schrony i szałasy, a nawet hodować własne zwierzęta. Eksperyment rejestrowany był przez czteroosobową załogę i kamery.

Show miał swoją premierę 18 lipca 2016 roku, a ostatni odcinek nadano 8 sierpnia. Po wyemitowaniu zaledwie 4 odcinków okazało się, że oglądalność spadła z 1,7 miliona widzów do 800 tysięcy. W konsekwencji stacja Channel 4 zaprzestała dalszej emisji, ale kontynuowała produkcję formatu. W sumie widzom zaprezentowano wyłącznie materiały zrealizowane w marcu, kwietniu i maju 2016 roku.

Nagrania do programu zakończyły się dopiero w tym miesiącu. Przez ten czas uczestnicy nie mieli pojęcia, że show od sierpnia nie był obecny na antenie.

Kierownictwo Channel 4 zapewnia, że ze wszystkich materiałów, które powstały przez pozostałe 9 miesięcy, zostanie zmontowany jeden odcinek. Nie zostały jednak podane żadne szczegóły dotyczące daty emisji. Władze telewizji podkreślają w oficjalnym oświadczeniu, że program był eksperymentem i nikt nie był w stanie przewidzieć jego wyników. – To był eksperyment, który się nie powiódł – powiedział anonimowo jeden z członków ekipy, z którym rozmawiał dziennikarz „The Sun”.

Zakończenie zdjęć do reality show ogłoszono dopiero dzisiaj. Do końca programu wytrwało tylko 10 uczestników. Pozostali opuścili plan przed czasem.

Tara Zieleman, jedna z uczestniczek, twierdzi że na planie show była gnębiona i prześladowana, a inni uczestnicy przemycili na odludzie jedzenie z sieci fast-food, jak również alkohol. Dodatkowo po udziale w widowisku niektórzy uczestnicy musieli skorzystać z pomocy dentystycznej – powodem było spożywanie karmy dla kur, która była wymieszana z piaskiem i uszkodziła szkliwo.

Poprzedni artykułNastępny artykuł