Ślub od pierwszego wejrzenia

„Ślub od pierwszego wejrzenia” hitem TVN. Oglądalność rośnie z odcinka na odcinek

Kadr z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" | fot. TVN

Kontrowersyjny program „Ślub od pierwszego wejrzenia” ogląda średnio 1,40 mln widzów. TVN w czasie emisji show wygrywa walkę o widza ze wszystkimi swoimi głównymi konkurentami w rynku telewizyjnym. Oglądalność rośnie z odcinka na odcinek.

„Ślub od pierwszego wejrzenia” pokazywany jest na antenie TVN w poniedziałki o godz. 22:30, począwszy od 3 października. Średnia widownia trzech dotąd pokazanych odcinków wyniosła 1,40 mln osób, co przełożyło się na 15,12 proc. udziału w rynku wśród wszystkich widzów, 19,75 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 17,50 proc. w grupie 16-59 – wynika z danych Nielsen Audience Measurement.

Widownia programu rośnie z odcinka na odcinek. Pierwszy z nich oglądało średnio 1,30 mln osób, drugi – 1,43 mln, a trzeci – 1,47 mln.

TVN w paśmie nadawania „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zdecydowanie wygrywa walkę o widza ze wszystkimi swoimi konkurentami w rynku telewizyjnym. Wiceliderem jest Polsat z udziałem na poziomie 9,57 proc., nadający w tym czasie filmy fabularne. Trzecia jest TVP2 („Bake Off – Ale ciacho!”, „Bake Off – Ale przepis” i początek „O mnie się nie martw”; 7,93 proc.), a czwarta – TVP1 („Gol Ekstra” i filmy dokumentalne; 5,17 proc.).

Taka sama jest kolejność stacji wśród widzów w grupach wiekowych 16-49 i 16-59.

– Pomysł na pewno budził kontrowersje, zresztą nie tylko u nas. Ale myślę, że jeśli ktoś zaczął oglądać ten program to przekonał się, że nie ma tu żadnej zabawy uczuciami. To jest prawdziwe życie. Prowadzony na serio eksperyment, który skłania do zastanowienia się nad naturą związków dwojga ludzi – mówi Bogdan Czaja, zastępca dyrektora programowego TVN.

Show „Ślub od pierwszego wejrzenia” powstaje na bazie duńskiego formatu „Gift Ved Forste Blik” .

[Wirtualne Media]

Poprzedni artykułNastępny artykuł