MasterChef 3

Dominika Wójciak wygrała trzecią edycję „MasterChef”. Nazwisko zwycięzcy poznali przed finałem… klienci Empiku

Dominika Wójciak | fot. TVN

Dziś w TVN zakończyła się emisja trzeciej edycji show „MasterChef”. Zwyciężczynią show została Dominika Wójciak. Po raz drugi w historii programu zwycięzcę ujawniono przed premierą finałowego odcinka: książka kucharska zwyciężczyni widowiska trafiła przedwcześnie do sprzedaży w jednym ze sklepów sieci handlowej Empik.

Dominika Wójciak | fot. TVN
Dominika Wójciak | fot. TVN

Trzecią edycję kulinarnego reality show „MasterChef” wygrała Dominika Wójciak. Zwyciężczyni, oprócz tytułu MasterChefa, otrzymała 100 tys. złotych oraz kontrakt na wydanie własnej książki kucharskiej.

Tymczasem książka zwyciężczyni show trafiła przedwcześnie do sprzedaży w jednym z Empików. Finałowy odcinek został nagrany latem, a gotowa książka miała trafić do Empiku w dzień po emisji, czyli w poniedziałek. Jeden z internautów, kilka godzin przed emisją finałowego odcinka w TVN, opublikował na Facebooku wpis o treści: „Ciekawe kto wygra MasterChefa?”, wraz ze zdjęciem książki Dominiki Wójciak. Tym samym klienci jednego ze sklepów sieci handlowej mieli możliwość poznać finałowy werdykt jeszcze przed emisją odcinka na antenie stacji TVN.

– Dostajemy od Was informacje, że książka nowego „MasterChefa”, Dominiki Wójciak, pojawiła się już dzisiaj w jednej z księgarń sieci Empik. Publikacja zwycięzcy „MasterChefa” zawsze ukazuje się po finale programu. Tak miało być i tym razem, zaistniałą sytuację wyjaśnimy jak najszybciej – można przeczytać na stronie programu.

To już druga wpadka przy okazji programu „MasterChef” telewizji TVN. Podczas pierwszej edycji programu, jeszcze przed emisją finałowego odcinka, na oficjalnej stronie „MasterChef” zamieszczono materiały wideo, z których widzowie mogli dowiedzieć się kto wygrał reality show.

Jesienią przyszłego roku stacja TVN pokaże 4 edycję „MasterChefa”.

Aktualizacja (08.12.2014): do sprawy ujawnienia zwycięzcy „MasterChefa” przed finałem programu odniosło się kierownictwo Empiku w oficjalnym oświadczeniu.

– Informujemy, że książka Dominiki Wójciak pt.: „Kulinarne opowieści” pojawiła się w sprzedaży w Empikach zgodnie z planem – czyli w dniu dzisiejszym (8 grudnia). Dementujemy internetowe doniesienia jakoby Empik wyeksponował ten tytuł na półkach i rozpoczął sprzedaż z wyprzedzeniem, jeszcze przed ogłoszeniem wyników programu. Sprawdziliśmy dokładnie: wczoraj nie odnotowaliśmy sprzedaży ani jednego egzemplarza tej książki. Nie znamy pochodzenia zdjęcia okładki, które pojawiło się w sieci wczoraj ok. godz. 19.00 – nie ma dowodów, że zostało ono wykonane w jednym z naszych salonów (nie widać na nim półek, regałów ani żadnych elementów identyfikujących Empik). Osoba, które je opublikowała jako pierwsza w żaden sposób nie jest związana z naszą firmą – czytamy.

– Wspólnie z wydawcą i dystrybutorem wyjaśniamy zaistniałą sytuację. Wyłącznym dystrybutorem książki jest Empik – powiedziała portalowi Joanna Górska, szef zespołu PR Grupy TVN.

– Zwracam uwagę, że na zdjęciu nie widać ekspozycji na półce Empik. Dlaczego autor nie przedstawił ujęcia z szerszej perspektywy, skoro wskazuje na Empik? Widać wyłącznie zdjęcie okładki książki, ułożonej na innej – to nie jest ekspozycja właściwa Empikowi. Równie dobrze to zdjęcie mogło zostać wykonane chociażby w drukarni czy w magazynie – mówi z kolei Monika Marianowicz, rzecznik prasowa Empiku w rozmowie z portalem Wirtualne Media.

– Dokładnie przyjrzeliśmy się tej sprawie – w weekend nie odnotowaliśmy żadnej sprzedaży na indeksie tej książki, a jeśli którykolwiek salon Empik wystawiłby ją z wyprzedzeniem, to na pewno byłoby to widoczne w wynikach sprzedaży – dodaje.

Rzecznik prasowa Empiku poinformowała, że sieć zamieści przeprosiny i przyzna się do błędu popełnionego przez pracowników jednego z salonów, ale dopiero wtedy gdy zostanie dowiedzione, że zdjęcie zostało wykonane w konkretnym salonie Empiku. – Takiego dowodu nie ma – twierdzi Marianowicz.

Poprzedni artykułNastępny artykuł