Bitwa na głosy 3

„Bitwa na głosy 3” – odcinek 8: drużyna Andrzeja Piasecznego w finale

Drużyna Andrzeja Piasecznego w programie Bitwa na głosy 3 | fot. mwmedia

W ósmym odcinku „Bitwy na głosy 3” udział w finale zapewnił sobie zespół Andrzeja Piasecznego. W przyszłym tygodniu w półfinałowej dogrywce wystąpią drużyny Ewy Farnej i Libera.

Drużyna Andrzeja Piasecznego w programie Bitwa na głosy 3 | fot. mwmedia
Drużyna Andrzeja Piasecznego w programie Bitwa na głosy 3 | fot. mwmedia

We wczorajszym odcinku „Bitwy na głosy” zespół Andrzeja Piasecznego, który tym razem rozpoczął rywalizację, zaprezentował przebój swojego nauczyciela zatytułowany „Śniadanie do łóżka”. – Nie było zbyt wiele emocji. Za słodkie, za ładne – Alicja Węgorzewska nie była zachwycona wykonaniem.

Przebój „Mniej niż zero” Lady Pank wykonał zespół Ewy Farnej. – Z rasowego rockowego numeru zrobiła się weselna potańcówka. A to wszystko z powodu braku rasowego rockowego głosu – powiedział Titus. – Jestem zawiedziona. Mało mocy i mało porywające” – przyznała Katarzyna Zielińska.

Drużyna z Obornik Wielkopolskich zaśpiewała utwór „Winny” Libera i Mateusza Mijała. – Zespół Liber to doktor Jekyll i mister Hyde… Dziś jednak nie było to ani jedno, ani drugie. Niby piosenka smutna, a mnie ta interpretacja rozśmieszyła. Poza tym absurdalna choreografia – Wojciech Jagielski nie znalazł ciepłych słów dla zespołu rapera.

W części obcojęzycznej „Bitwy na głosy” utwór Michaela Jacksona „You Are Not Alone” zaśpiewali wokaliści zespołu Andrzeja Piasecznego. – Na początku wydawało mi się, że ta interpretacja to nie jest dobry trop… Ale wy akurat możecie takie piosenki śpiewać – pochwaliła Katarzyna Zielińska. – Dla mnie współbrzmienia były czyste. Na początku było za słodko, ale później nadaliście tej piosence życia – oceniła Alicja Węgorzewska.

Grupa Ewy Farnej zaprezentowała przebój „Survivor” Destiny’s Child. – Dla mnie to było wykrzyczane… Nie załapałem się na ten utwór. Przeleciał obok mnie i pozostałem chłodny jak sernik w lodówce – krytycznie ocenił Titus.

Balladę „Feel” Robbiego Williamsa zaśpiewali na koniec wokaliści z drużyny Libera. – Duży plus za wybór utworu. Drugi numer bardziej mi się podobał. Chciało mi się z wami śpiewać – komplementowała Katarzyna Zielińska. – Znam ten numer i uwielbiam. Było nieźle, ale nie widziałem emocji – skrytykował natomiast Titus.

Najwięcej głosów telewidzów otrzymał zespół Andrzeja Piasecznego, który jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w „Bitwie na głosy”. Zespół Libera znalazł się na drugim miejscu. Widzowie najgorzej ocenili występy drużyny Ewy Farnej, który zajął trzecie miejsce.

[Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł