Fear Factor

„Fear Factor” powrócił i pokonał „Terra Novę”

Logo programu Fear Factor

Po ponad 5 latach nieobecności reality show „Fear Factor” powrócił wczoraj na antenę stacji NBC. I…. oglądalnością pokonał zapowiadany jako największy hit sezonu serial „Terra Nova”.

Logo programu Fear Factor
Logo programu Fear Factor

Producenci serialu „Terra Nova” nie mają powodów do radości. Nie dość, że krytyka jest bezlitosna w ocenie serialu, a oglądalność spada z odcinka na odcinek, to kolejny epizod, wyemitowany wczoraj na antenie stacji FOX, zanotował słabszy wynik od odgrzewanego kotleta – debiutu siódmej edycji „Fear Factor”.

Stacja NBC ma za to powód do radości. Po licznych niepowodzeniach i ciągłym zdejmowaniu z anteny nowych produkcji, „Fear Factor” powrócił po latach nieobecności w wielkim stylu. Kanał wyemitował wczoraj aż dwa odcinku programu, które śledziło odpowiednio 8,7 i 8,5 mln widzów (przy świetnym współczynniku 3,2 i 3,5 w grupie wiekowej 18-49). Tymczasem na tydzień przed wielkim finałem „Terra Nova” oglądało 6,99 mln widzów (przy współczynniku wynoszącym 2,1), co jest najgorszym wynikiem ze wszystkich dotychczas wyemitowanych odcinków.

NBC musiała ustąpić palmę pierwszeństwa jedynie CBS, której to pasmo komediowe („2 Broke Girls”, „Dwóch i pół”) śledziło w tym czasie średnio 13,5 mln widzów.

Warto dodać, że w czasie nadawania „Fear Factor” stacja NBC po raz pierwszy od lutego 2008 roku – wykluczając wszystkie widowiska sportowe – osiągnęła tak dobry wynik oglądalności. Niebawem sytuacja kanału może znów się poprawić, bowiem już 5 lutego 2012 roku startuje druga edycja show „The Voice”, które zeszłej zimy bardzo przypadło do gustu amerykańskiej widowni.

Z wyników oglądalności „Fear Factor” z pewnością zadowolona jest ekipa pracująca przy reality show. – Próbowali przywrócić program już jakiś czas temu. Producent Matt Kunitz pisał do mnie wielokrotnie przez ostatnie lata, mając nadzieję na realizację specjalnego odcinka, ale to nigdy nie doszło do skutku – opowiada prowadzący show Joe Rogan. – Nagle skontaktował się ze mną i powiedział, że program wraca na antenę. Teraz odnoszę wrażenie jakbyśmy zapadli w śpiączkę i nagle zbudzili się i zaczęli robić „Fear Factor” na nowo. Wszystko jest takie jak było – dodaje.

Jednak zwrot „takie jak było” może nie do końca okazać się zgodny z prawdą. Jak mówi Rogan, nie jest prawdą pierwotne założenie producentów, że format jest teraz delikatniejszy. – Jest ostrzej i groźniej niż było dotychczas – zauważa.

Budżet „Fear Factor 7” jest znacznie większy od poprzednich sezonów, zadania są jeszcze bardziej ekstremalne i jeszcze bardziej odrażające. Zmiany jakie zaszły w show nie byłyby możliwe, gdyby nie technologiczny postęp, jaki dokonał się w ostatnich latach. Dzięki temu widzowie mogą na nowo odkryć dynamizm, spektakularność i widowiskowość formatu.

Jeśli oglądalność „Fear Factor” w najbliższych tygodniach nie spadnie dramatycznie w dół, wygląda na to, że reality show może dłużej cieszyć się swoim drugim życiem. Póki co firma Endemol wyprodukowała dla NBC dziesięć odcinków siódmej edycji. Teraz pojawiła się możliwość, że kanał zamówi więcej epizodów, a „Fear Factor” stanie się hitem raz jeszcze.

Poprzedni artykułNastępny artykuł