You Can Dance 5

Trwa konflikt Anny Muchy i Kingi Rusin

Anna Mucha w roli jurora You Can Dance 5 | Foto: Kapif

W nowej edycji You Can Dance zapowiadają się spore emocje. Wszystko to za sprawą nowej jurorki – Anny Muchy, która budzi spore kontrowersje.

Anna Mucha w roli jurora You Can Dance 5 | fot. Kapif
Anna Mucha w roli jurora You Can Dance 5 | fot. Kapif

Zwyciężczyni ostatniego Tańca z Gwiazdami na stanowisku jurorki show zastąpiła skompromitowaną Weronikę Marczuk-Pazurę i od razu stała się wielką gwiazdą programu – czytamy w „Fakcie”. Nowa jurorka nie jest w smak Kindze Rusin, dotychczasowej najpopularniejszej twarzy programu. Według doniesień magazynu „Show”, między Muchą a Rusin doszło do prawdziwej wojny gwiazd.

Kinga jako profesjonalistka jest lubiana przez ekipę, dużo gorzej jest z Anią. Z ustaleń pisma wynika, że Mucha gwiazdorzy, spóźnia się na castingi i stroi fochy. „Trzeba jeszcze raz uprasować tę koszulę”, „Potrzebuję kawy!” – słychać krzyki z garderoby aktorki. Takie zachowanie nie podoba się Rusin. Prezenterka uważa, że prawdziwymi gwiazdami programu są tancerze, a nie ekipa.

„Fakt” donosi, że po sukcesie w Tańcu z Gwiazdami Anna Mucha nabrała pewności siebie. Teraz uważa się za znawczynię tańca. Bez żadnych skrupułów krytykuje młodych tancerzy. Takie zachowanie nie podoba się reszcie jury. Nawet ostry Michał Piróg jest tym zniesmaczony. „Mam nadzieję, że Ania będzie pamiętać, że to nie jest Ania Mucha show” – przestrzega w rozmowie z „Show” Piróg. Choreograf idzie jednak o krok dalej. Uważa, że Weronika-Marczuk-Pazura była lepszym jurorem. „Praca z Anią w jury nie jest łatwa, wymaga dużej koncentracji. To walka żywiołów. Wypracowanie werdyktu graniczy z cudem. Z Weroniką wspólnie dochodziliśmy do wniosków, więcej rozmawialiśmy” – porównuje Piróg. Swoje zdanie o Musze ma też Rusin. „To nie my, tylko Ania musi odkryć siebie w tym programie” – temperuje jej zachowanie Kinga.

„Ona ma trudny charakter. Jest wyrachowana, pełna sztuczności. Łatwo wyładowuje emocje na innych. Pamiętam, jak kiedyś wyżywała się na jednej z księgowych. Lubi pokazywać swą wyższość. Ale dla gawiedzi będzie do rany przyłóż. Dużo w niej sprzeczności” – powiedziała z kolei o Ani Musze osoba z branży filmowej w rozmowie z „Twoim Imperium”.

„Jeśli zaiskrzy między Anią i Kingą, będę bardzo zadowolona. Chciałabym, żeby rywalizowały na poziomie profesjonalnym i one to zrobią (…). Niech one konkurują ze sobą forever!” – przekonuje w rozmowie z „Show” producentka programu, Ewa Leja.

[eFakt.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł