Fear Factor - Nieustraszeni

Znamy już 5 finalistów polskiego „Fear Factor”

Znamy już piątkę finalistów polskiej edycji „Fear Factor – Nieustraszeni”. Dotychczasowi uczestnicy zmagali się z wyzwaniami i własną słabością. A wszystko to pod okiem prowadzącego program – pułkownika Romana Polko, komandosa, byłego dowódcy GROM-u. Dzisiaj o godzinie 21:35 w Polsacie, widzowie poznają szóstego finalistę „Fear Factor”. O tym kto zwycięży, przekonamy się 3 grudnia o godzinie 21.35. Osoba, która wygra zgarnie 50 tysięcy złotych. „Wszyscy chcą zmienić swoje życie. Do 'Nieustraszonych’ zgłosili się ludzie, którzy marzą o przeżyciu czegoś mocnego. Potrzebują adrenaliny. Szóstka finalistów wyjedzie do Argentyny. Tam rozegra się ostra walka. W jej wyniku zostanie wyłoniony zwycięzca. Czy chciałbym poprowadzić drugą edycję programu? Czemu nie. Myślę, że byłoby fajnie i ciekawie” – mówi płk. Roman Polko. Póki co, oficjalnie nic nie wiadomo na temat drugiej edycji „Nieustraszonych”. Do tej pory średnia oglądalność programu wynosi 2,45 mln widzów. Reality show przyciąga zwłaszcza młodych widzów – udziały w rynku wśród widowni w wieku 10-19 lat przekraczają 33%. Emitowaną wiosną w Polsacie amerykańską edycję „Fear Factor” oglądało średnio 2,7 mln widzów, a udziały w rynku wynosiły prawie 20%.

Finaliści polskiej edycji programu „Fear Factor – Nieustraszeni”:
Agata Steinhoff – ma 24 lata, jest kosmetyczką, pochodzi z Tarnowa, uprawia jeździectwo, snowboard, jeździ na nartach i pływa. „Nigdy nie brzydziłam się wziąć do ręki robala. Do finału weszłam dzięki konkurencji siłowej – trzeba było utrzymać się jak najdłużej na drążku podczepionym do lecącego helikoptera. Pierwsza byłam w wyjmowaniu śliwek za pomocą ust z akwarium pełnego węży” – mówi Agata.

Wojciech Boretti-Wesołowski – ma 23 lata, jest studentem, pochodzi z Zakopanego, pływa i jeździ na nartach. „Chciałem się fajnie zabawić. Przecież na co dzień nie jeżdżę na dachu autobusu i nie kąpię się w robakach. Kocham czuć adrenalinę i to jest motywem podejmowania takich wyzwań” – powiedział Wojciech.

Anna Cichoń – ma 20 lat, uczy się wizażu, pochodzi z Milanówka, jeździ na rowerze, trenuje taekwondo i biega. Chociaż jest małą osóbką, ma wiele energii. Wygrała konkurencję polegającą na przejściu po moście zawieszonym 20 metrów nad ziemią. „Przeszkadzał mi lęk wysokości. To moja pięta achillesowa. Ale postanowiłam ją pokonać. Udało się. Jestem z siebie dumna. 'Nieustraszeni’ to świetna zabawa!” – uważa Ania.

Marcin Jóźkiewicz – ma 25 lat, jest studentem, pochodzi z Grudziądza, chodzi na siłownię i biega. „Skakałem po szklanych schodach podwieszonych na linach na wysokości kilkunastu metrów. Nie było to latwe, ale wygrałem tę konkurencję. Wystąpiłem w 'Nieustraszonych’, bo lubię dobrą przygodę, wyzwania. I jestem z siebie zadowolony. Nie dałem plamy” – mówi Marcin.

Artur Lewandowski – ma 29 lat, jest informatykiem, pochodzi z Krakowa, lubi boks, rower i nurkowanie. Artur lubi rywalizację. Do udziału w programie namówiła go żona. „Leżałem w akwarium z wężami, karakanami i krocionogami. Wytrzymałem trzy minuty. Zbierałem chorągiewki na dachu pędzącego autobusu. Czy się bałem? Tylko, jednego – żeby inni nie zrobili tego lepiej” – opowiada Artur.

[Ewa Tarasiuk, Super Express]

Poprzedni artykułNastępny artykuł